sobota, 11 czerwca 2016

Kokosowy ryżowy pudding z poziomkami























































Poranki weekendowe latem są w naszym domu wyjątkowe ciche. Dzieciaki śpią do dziesiątej - marzyłam o tym kiedy były małe i przed szóstą zaczynały dzień, po czym ucinały sobie trzygodzinną drzemkę w wózku podczas spaceru i drugą po obiedzie, a ja od świtu do zmierzchu jak zombie po nieprzespanej nocy (karmienie, przewijanie, ząbkowanie, itp). Teraz, kiedy muszą wstawać wcześnie rano do szkoły, nastał ten czas, że lubią sobie pospać w wolny dzień, a ja z kolei lubię wstawać wtedy wcześnie i popracować. Za oknem słońce jest już wysoko ponad horyzontem, ulice niemal puste (pewnie wszyscy mają leniwe poranki), nastawiam czajnik z wodą, siadam w kuchni przy stole i głaszczę kota, który przyszedł dotrzymać mi towarzystwa. Mogę zebrać myśli, nacieszyć błogą ciszą, zaparzam sobie herbatę w ulubionym kubku, idę na balkon zabierając po drodze koc, laptop i niezbędnik, czyli kajet-długopis-okulary i ogarniam wszystkie zagubione w tygodniu drobne sprawy, maile, oczekujące w kolejce receptury, posty i zdjęcia. 

Dzisiaj mam dla was niezwykle prosty pomysł na deser. Bardzo lubię ryż na mleku, gęsty i kremowy, tradycyjnie z cynamonem, prażonymi jabłkami lub kremem truskawkowym, który kiedyś przygotowała dla mnie pani Mary. Idąc tym tropem zaczęłam dodawać inne owoce do puddingu ryżowego, a jednym z najsmaczniejszych okazały się poziomki, które choć małe i niepozorne są bardzo aromatyczne i pełne smaku. Wystarczy kilka sztuk i już jest pysznie. Sam pudding ryżowy jest przygotowany z dodatkiem mleka kokosowego zamiast zwykłego mleka - miłośnicy kokosowych smaków będą zachwyceni. Wersja z samym mlekiem kokosowym jest też dobrym rozwiązaniem na pyszny pudding ryżowy dla alergików uczulonych na białko mleka krowiego.































































































































































































































Receptura:
6 porcji

1 i 1/2 szklanki ryżu do risotto
3 szklanki wrzątku
400 ml mleka kokosowego
1 szklanka cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii 
1/2 łyżeczki soli

poziomki
świeża mięta

Ryż przepłucz na sitku i przełóż do garnka. Zalej gorącą wodą i gotuj do momentu aż ryż wchłonie całą wodę - może to zająć około 20 minut.
W osobnym rondelku podgrzej (nie gotuj) mleko kokosowe, cukier, sól i ekstrakt z wanilii. Ugotowany ryż zalej ciepłym mlekiem kokosowym i zamieszaj. Wstaw ponownie do gotowania, zostaw garnek na małym ogniu pod przykryciem, ale pamiętaj żeby raz po raz zamieszać do momentu aż ryż wchłonie płyn i stanie się miękki i kremowy - zajmie to około 15 minut.
Po ugotowaniu ostudź  i wstaw pod przykryciem do lodówki na około godzinę lub dwie. Przed podaniem do każdej porcji dodaj umyte poziomki i świeże listki mięty.

Jeśli ryż jest zbyt gęsty można dodać nieco płynu, na przykład mleczka kokosowego, mleka zwykłego lub wody, ja tym razem dodałam 1/4 szklanki śmietanki 12% - takiej do kawy.

Przyjemnego podwieczorku.

Agnieszka



5 komentarzy:

  1. Ryż na mleku przygotowany z takim staraniem i podany w tak uroczy sposób - każdy by chciał. Cudne dzieciństwo z takim ryżem i taką mamą - szczególarą:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, poziomki!
    Uwielbiam ten ich lekko leśny smak :)
    Taki deser musi smakować bajecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie puddingi:)
    ps. Piękny bukiet;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach jak zapachniało mi poziomkami i latem! :)

    OdpowiedzUsuń

Wspaniale, że dzielisz się ze mną swoją opinią - dziękuję i życzę miłego dnia :)