wtorek, 15 marca 2016

Czekoladowa babka drożdżowa z migdałami i rodzynkami





















































Nie jest trudno odnaleźć równowagę i radość, gdy zza firanki przebijają poranne promienie słońca, nie jest trudno, gdy budzi cię wesoły szczebiot ptaków, a na drzewie za oknem zielenią się świeże listki, gdy masz właśnie wolny dzień, lub jest świąteczny poranek... Jednak, gdy na dworze zimno, wilgotno, wietrznie, ponuro i szaro od kilku miesięcy, wówczas o dobry nastrój po przebudzeniu nie jest wcale tak łatwo. Dobry nastrój to oprócz ludzi, którzy cię otaczają, ulubionej muzyki, pysznego jedzenia i pozytywnego nastawienia również pogoda. Wczorajszy poranek uświadomił mi, że wystarczy odrobina słońca i dzień zaczyna się dużo lepiej. Jak co dzień (poza weekendem) budzik wyrwał nas ze snu przed szóstą, ale po raz pierwszy od dłuższego czasu niebo było błękitne, słońce szerokim strumieniem wlewało się przez okna i nawet mróz nie zepsuł nam dobrego nastroju. Wydawało się, że także ludzie mijani tego dnia na ulicy jacyś radośniejsi niż zazwyczaj.

Poranny zastrzyk energii sprawił, że choć nie udzieliła mi się jeszcze atmosfera wielkanocna, wszechobecna już na sklepowych wystawach i w mediach, to zaczęłam planować wiosenne porządki w domu i kilka odświeżających zmian, a to oznacza, że zimowa stagnacja właśnie dobiega końca.

W deserach nadal króluje czekolada, ale tym razem w cieście drożdżowym, które kojarzy mi się z wiosennymi i letnimi podwieczorkami. Bardzo nam zasmakowała ta wersja - miękkie i wilgotne ciasto z dodatkiem migdałów, czekolady i rodzynek. Chociaż babki to nie jest mój ulubiony wypiek, a jak mam być zupełnie szczera, to nigdy nie przepadałam za nimi, to w początkach mojego pieczenia również je robiłam sądząc, że diabeł tkwi w szczegółach. Pierwsze moje kroki w pieczeniu babek były udane, zawsze jednak rozczarowana byłam ich "suchością" pomimo, że kleks bitej śmietany nieco ożywiał taki podwieczorek. Zaczęłam więc skupiać się wyłącznie na babce drożdżowej z rodzynkami (na samym początku), a później także z rodzynkami i kawałkami czekolady. Każdy kolejny krok prowadził do następnej i lepszej receptury. Tym razem postanowiłam wykorzystać również migały i okazało się, że pomysł jest bardzo dobry, co zachęca mnie do kolejnych eksperymentów. Swój kształt zawdzięcza pomocy dzieci w zawijaniu ciasta i układaniu go w foremce - można je podzielić na części i zapleść warkocz, można zwinąć oba końce do środka (jak palmiery), a można zrobić zwyczajnie rulon, krótko mówiąc: co komu podpowie wyobraźnia.

Jeśli macie ochotę spróbować innych nietypowych pomysłów na babkę, to gorąco polecam CZEKOLADOWĄ BABKĘ Z RODZYNKAMI. Wspaniale będzie się prezentować nie tylko na wielkanocnym stole.




















































































































































Receptura:

CIASTO DROŻDŻOWE:
250 g mąki pszennej
20 g świeżych drożdży
125 ml mleka ciepłego
50 g masła rozpuszczonego i wystudzonego
50 g cukru brązowego drobnego
1 duże jajko w temperaturze pokojowej
szczypta soli

Mąkę wsyp do miski, a pośrodku zrób dołek. Do środka pokrusz drożdże, zasyp je cukrem i zalej połową letniego mleka. Wymieszaj drożdże z cukrem, mlekiem i odrobiną mąki tak aby powstało rzadkie ciasto. Przykryj miskę lnianą ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po około 20 minutach dodaj resztę składników i dokładnie wszystko wymieszaj. Ponownie przykryj lnianym ręcznikiem i odstaw na około pół godziny w ciepłe miejsce.Po tym czasie wyłóż na blat oprószony mąką i rozwałkuj na prostokąt o długości foremki do pieczenia. Posmaruj masą czekoladowo migdałową i posyp rodzynkami. Zroluj i przełóż do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Wstaw do gorącego piekarnika na 35 - 40 minut.
Temperatura pieczenia to 180*C / 355*F.

MASA CZEKOLADOWO MIGDAŁOWA:
100 g mielonych migdałów
1 łyżka brązowego cukru drobnego
100 g czekolady mlecznej
20 g czekolady gorzkiej (minimum 70% kakao)
50 g masła
szczypta cynamonu

75 g rodzynek dużych - wcześniej namoczone w gorącej wodzie lub rumie (wersja dla dorosłych) i odcedzone

Rozpuść masło z czekoladą w kąpieli wodnej lub mikrofali (ok 2 minuty/700W), wymieszaj z cukrem, mielonymi migdałami i cynamonem. Gotową masą posmaruj rozwałkowane ciasto.

POLEWA
100 g czekolady mlecznej (rozpuszczona jak powyżej)

Dodatkowo posypałam wierzch pokruszoną granolą według TEJ receptury.


Miłego dnia :)

Agnieszka



5 komentarzy:

  1. Uch, klimat czekoladowy jak się patrzy. Cudna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Taką babkę zjadłby każdy, nawet ich największy przeciwnik:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne nadzienie, babka wygląda tak apetycznie , sięgam po kawałeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdy wychodzę do pracy, wokół panują ciągle egipskie ciemności, ale tak mniej więcej w połowie drogi horyzont zaczyna się rozjaśniać. Coś wspaniałego!
    A baka kusi niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam babki 😊Musze ja upiec 😊

    OdpowiedzUsuń

Wspaniale, że dzielisz się ze mną swoją opinią - dziękuję i życzę miłego dnia :)