Weekend zaczynamy prostym, ale pysznym deserem z jeżynami, które udało mi się zamrozić latem. Niewiele już ich zostało, podobnie jak kurczą się moje zapasy kwaskowej czarnej porzeczki, malin, truskawek i moich lubionych czarnych jagód leśnych. Dlatego każdy deser z ich udziałem uważam za niezwykle wyjątkowy i dbam, żeby w jak najlepszy sposób skorzystać z ich dobrodziejstw zimą, która w tym roku jakaś taka nietypowo niezimowa, a jesienna raczej. Jeśli nie masz jeżyn, to doskonałe też będą inne owoce jagodowe, zarówno świeże jak i mrożone. W takiej formie witaminy są najpyszniejsze.
Deser jeżynowy |
Receptura:
4 porcje
250 g mascarpone
250 g jogurtu greckiego
2 łyżki soku z cytryny
garść jeżyn świeżych lub mrożonych
cukier puder do smaku
ciasteczka kruche kakaowe lub czekoladowe
Mascarpone, jogurt i sok z cytryny zmiksuj dodając cukier do smaku. Jeżyny zmiksuj i dodaj na koniec 2 -3 łyżki masy serowo - jogurtowej. Wymieszaj i jeśli zaistnieje konieczność, to dodaj cukier. Ciasteczka pokrusz na dno każdego pucharka, następnie wyłóż krem mascarpone, a później krem jeżynowy. Wierzch możesz udekorować okruchami ciastek. Podawaj schłodzone.
Pysznego podwieczorku :)
Deser jeżynowy |
Deser jeżynowy |
Mmmm ależ on apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDomyślam się że deser długo nie postał, co potwierdza jedno ze zdjęć ;-)
OdpowiedzUsuńMmm, ależ to musiało być dobre...
OdpowiedzUsuńJa nie mam zamrożonych jeżyn, ostatnio patrzyłam na moje gołe krzaczki i już się kolejnego sezonu doczekać nie mogę :)
Cudowne zdjęcia :)
Wygląda po prostu OBŁĘDNIE!!!
OdpowiedzUsuńJaki piękny ten deser!
OdpowiedzUsuń