Kiedyś przeczytałam, że TIRAMISU, to deser na wyjątkowe okazje i przy takich właśnie okazjach pojawia się u nas na podwieczorku. To nie jest deser "last minute", chociaż przygotowuje się go łatwo i dość szybko. Najlepiej jednak smakuje po kilku godzinach chłodzenia w lodówce, a za tą cierpliwość i odrobinę trudu, jaką w jego przygotowanie włożymy, odwdzięczy się nie tylko pysznym aksamitnym smakiem - w tym wypadku połączenie kawy, śmietankowego mascarpone i karmelu, ale również pięknie będzie się prezentował. Tiramisu z karmelem, to jedna z moich ulubionych wersji tego klasycznego włoskiego deseru.
Tiramisu karmelowe |
Receptura:
4 porcje
8 okrągłych biszkopcików
175 ml mocnej kawy
250 g mascarpone
cukier puder do smaku
150 ml śmietany kremówki
200 ml masy karmelowej
garść orzechów laskowych posiekanych (do dekoracji)
Na samym początku zaparz świeżą mocną kawę, a następnie ubij śmietanę kremówkę na sztywno. Zmiksuj ser z cukrem i dodaj do niego ubitą śmietanę - teraz delikatnie wymieszaj łyżką. Do tego deseru możesz użyć gotowej masy karmelowej (krówkowej) dostępnej w sklepach, lub przygotować wcześniej samodzielnie na dwa sposoby:
- Puszkę mleka skondensowanego słodzonego wstaw do gorącej wody (puszka powinna być cała zanurzona) i gotuj przez 3 godziny, lub:
- Cukier (200 g) wsyp do rondla tak, aby równomiernie pokrył całe dno i podgrzewaj do czasu, aż cukier się rozpuści i nabierze głębokiej brązowej barwy, następnie wlej śmietankę tłustą (100 ml) i mieszaj na małym ogniu do uzyskania jednolitej konsystencji. Na koniec dodaj 60 g masła mieszając, aż się wszystko połączy. Odstaw do wystudzenia.
Mając wszystkie składniki przygotowane możesz zrobić deser:
Na dnie filiżanki, miseczki lub kieliszka ułóż zanurzony w kawie biszkopt, następie odrobina kremu z mascarpone, 1 - 2 łyżki masy karmelowej, ponownie kremowy serek, kolejny biszkopt zanurzony w kawie i odrobina kremu. Do dekoracji kleks karmelu i posiekane orzechy. Wstaw na kilka godzin do lodówki - u mnie zazwyczaj chłodzi się przez noc.Tiramisu karmelowe |
Tiramisu karmelowe |
Hmmm, bajeczne :D
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zaśliniłam monitor! zawsze mi czegoś w tiramisu brakowało, karmel idealnie wypełnia tę lukę! :)
OdpowiedzUsuńJuż sama nazwa zachwyca, co dopiero smak!; )
OdpowiedzUsuńU mnie również tiramisu tyle, że w formie klasycznego torciku^^ Chętnie wypróbuje Twoją wersję z karmelem :))
OdpowiedzUsuńCoś idealnego dla mojego łasucha :)
OdpowiedzUsuńŚwietny deser, jak to musi smakować.....pyszota :)
OdpowiedzUsuń