niedziela, 23 marca 2014

Karmelowe Brownie

Podobno Brownie powstało ponieważ szef kuchni przez przypadek dodał do biszkoptu czekoladę, inna wersja mówi, że gospodyni domowa nie miała akurat pod ręką proszku do pieczenia, ale po upływie ponad stu lat któż to może wiedzieć? Faktem jest, że jest to deser Amerykański z Chicago. Pierwsze receptury drukowane pojawiały się w książkach kucharskich już od 1904 roku i w następnych latach zyskiwały coraz szersze grono miłośników.
To, co typowe dla Brownie, to oczywiście ciężka i dość gliniasta struktura ciasta oraz mocno czekoladowy smak. Nie każdy lubi, nie każdy musi, ale my kochamy ten gęsty czekoladowy zakalec. Dzisiaj z dodatkiem karmelu i orzechów laskowych.

Karmelowe Brownie

Receptura:

150 g masła
200 g gorzkiej czekolady
40 g kakao
4 duże jajka
200 g brązowego cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
160 g mąki pszennej
1 szklanka masy karmelowej
garść orzechów laskowych

W rondelku rozpuść masło na małym ogniu. Dodaj posiekaną czekoladę (lub chocolate chip), a gdy się rozpuści zdejmij z ognia i dodaj cukier i kakao - wymieszaj. Odstaw do wystudzenia. Następnie dodaj jajka i dokładnie wymieszaj. Do mieszania w zupełności wystarczy duża łyżka i wprawna ręka. Na samym końcu dodaj ekstrakt waniliowy i mąkę, którą z powodzeniem możesz połączyć z resztą składników bez konieczności używania miksera. Ciasto powinno być gęste, ale ciągnące się za łyżką, a nie suche. Wyłóż przygotowaną masę czekoladową do formy o wymiarach 23 x 30 cm (mniej więcej) i rozsmaruj po całej powierzchni równomiernie. Teraz łyżką nakładaj kleksy karmelu i drugim końcem lub patykiem zrób zawijasy karmelowe w cieście czekoladowym. Gdzieniegdzie wciśnij do ciasta orzech laskowy. Wstaw do nagrzanego piekarnika na 35 - 45 minut. 
Temperatura pieczenia to 175*C / 350*F.

Miłej niedzieli :)

Karmelowe Brownie

14 komentarzy:

  1. o dżizassss, ale kusi ten Twój zakalec! wygląda cudnie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Nie ma to jak kawałek pysznego zakalca ;) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Nie wiem, kto mógłby nie lubić takiego cuda; D Wygląda bardzo pysznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, pewnie Brownie, to ciasto, które albo się kocha, albo nie cierpi. Znam dwie osoby, które Brownie uważają za porażkę cukierniczą, ale wytłumaczę je nieco tym, że po prostu wychowywały się w czasach, gdy miarą jakości ciasta była jego puszystość :) Siła przyzwyczajenia ;) Pozdrawiam

      Usuń
  3. O tak, ja też uwielbiam ten "zakalec" właśnie za jego zakalcowatość i naturalnie też za czekoladowość absolutną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, jest w tym zakalcu coś uzależniającego :) Pozdrawiam

      Usuń
  4. wygląda bardzo smacznie, uwielbiam brownie a z karmelem to już totalna rozpusta:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Z karmelem, to tylko na wyjątkowe dekadenckie chwile :)

      Usuń
  5. Impresionante brownie, me encanta todo lo que lleve chocolate y este es de mis preferidos!!!
    Hoy hemos coincidido en la entrada y hemos publicado con chocolate :)
    Besos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gracias, Bea :) Yo también encanta todo lo que lleve chocolate y Brownie & Caramel este es de mis preferidos duos :) Besos

      Usuń
  6. jak tu nie lubić brownie? :) ja lubię z jakąś kwaskowata marmoladą np. pomarańczową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy pomysł, też muszę kiedyś wypróbować przełamać tą totalną słodycz czekoladową :) Pozdrawiam

      Usuń
  7. Pierwsze zdjecie jest zjawiskowe:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się podoba :) Czekolada, w każdej postaci, jest bardzo wdzięcznym tematem do fotografowania i kucharzenia :) Pozdrawiam

      Usuń

Wspaniale, że dzielisz się ze mną swoją opinią - dziękuję i życzę miłego dnia :)