wtorek, 20 sierpnia 2013

Spaghetti carbonara z niebieskim serem

Choć bez ziemniaków - jak to poznaniacy - żyć nie potrafimy, to makarony uwielbiamy bardzo. Sosy w różnych kombinacjach, mięsne lub wegetariańskie, ale zawsze aromatyczne i pyszne. Dzisiaj polecam spaghetti a'la carbonara z niebieskim serem pleśniowym. Koniecznie wypróbujcie, smakuje nawet tym, którzy zarzekali się, że nic z pleśnią jeść nie będą :) Jeśli planujecie, podać tą potrawę na jakąś wyjątkową okazję lub ważną kolację, to podajcie z włoskim winem Frascati.

Spaghetti carbonara z niebieskim serem

Receptura na 2 porcje:
350 g spaghetti ugotowane
1 szklanka podsmażonych kawałków boczku wędzonego (bekonu)
100 g sera z niebieską pleśnią
3 ząbki czosnku drobno posiekane
1 cebula pokrojona w małą kostkę
150 ml śmietany kremówki
1 łyżka masła zimnego
2 żółtka 
świeżo mielony pieprz biały

Na dużej patelni podsmaż kawałki boczku. Po usmażeniu zdejmij boczek z patelni i odsącz na papierowym ręczniku. Na tą samą patelnię z tłuszczem z bekonu wrzuć do podsmażenia i zeszklenia pokrojoncebukę i czosnek. Teraz zmniejsz ogień do minimum. W szklance wymieszaj śmietanę z żółtkami i niebieskim serem. Wlej na patelnię i na małym ogniu mieszaj aż sos zgęstnieje. Dodaj też łyżkę masła i mieszaj, niech się rozpuści. Sos powinien być kremowy, ale nie bardzo gęsty. Gdyby był zbyt gęsty, to możesz rozrzedzić go odrobiną białego wina lub bulionem. Teraz do sosu na patelnię dodaj ugotowany al dente makaron i wszystko dokładnie wymieszaj. Dopraw świeżo mielonym pieprzem. Spaghetti carbonara gotowe. 

Bon appetit :)

Spaghetti carbonara z niebieskim serem

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten ser pleśniowy. A kiedyś nie mogłam go przełknąć: )
    Ach, jak ja lubię tutaj zaglądać...: )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsze skosztowanie sera pleśniowego, to raczej stan umysłu niż podniebienia pewnie :) Miło Cię gościć :) Pozdrawiam

      Usuń
  2. U Ciebie niebieski ser, a u mnie czarna sól ;-) zapraszam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieraz małe dodatki mają największe znaczenie :) Pozdrawiam

      Usuń
  3. Oj, uwielbiam carbonarę, następnym razem wypróbuję właśnie też przepis- już zgłodniałam:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam carbonarę, a to jej całkiem nietypowa wersja. Niebieski ser? A to ciekawe. Spróbowałabym z chęcią, bo wygląda przepysznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio zajadałam się risotto z serem pleśniowym więc ta propozycja na pewno jest dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Wspaniale, że dzielisz się ze mną swoją opinią - dziękuję i życzę miłego dnia :)