Za mną trochę zakręcony weekend. Mnóstwo pracy, ale też ogrom radości i satysfakcji, a na zakończenie pięknej niedzieli spotkanie z A i M (pozdrawiam), rozmowy i miłe chwile. Wczoraj do kawy udało mi się tylko rogaliki zrobić, na szybko, bez pracy i bałaganu. Dzisiaj już miałam więcej czasu na przygotowanie deseru, więc chciałam zrobić tort, który już jakiś czas temu snuł się po mojej głowie, nie do końca sprecyzowany. Z moimi przepisami tak właśnie jest: najpierw pojawia się pomysł na smak, później zastanawiam się nad kształtem, formą i konsystencją, a na końcu dopiero powstaje lista składników.
Receptura:
200 g biszkoptów pokruszonych
150 g masła roztopionego
100 g gorzkiej czekolady
1 łyżka kopiasta Nutelli
Biszkopty zetrzyj na tarce lub pokrusz i
wymieszaj z roztopionym masłem, rozpuszczoną czekoladą i Nutellą. Ja
sobie upraszczam sprawę i do jednej miseczki wkładam posiekane masło z
kawałkami czekolady, nadstępnie wstawiam do mikrofali na 2 - 3 minuty,
wyjmuję, mieszam i gotowe.
Tak
przygotowanym "ciastem" wylep tortownicę o średnicy ok 23 cm - spód i
brzeg na wysokość ok 5 cm. Wstaw do lodówki lub zamrażalnika na czas
przygotowania kremu i konfitury.
500 ml śmietany kremówki lub podwójnej (ja użyłam 36%)
5 łyżek cukru pudru
4 łyżeczki żelatyny w proszku (lub 4 listki) + gorąca woda do rozpuszczenia (ok 1/2 szklanki)
Śmietanę ubij z cukrem na puszysty i
sztywny krem. Pod koniec ubijania dodaj rozpuszczoną i schłodzoną
żelatynę. Miksuj krótko, aby krem się nie zważył. Wyłóż krem na ciasto
czekoladowe i wstaw do lodówki.
500 g mrożonych truskawek
1/2 szklanki cukru
1 łyżka galaretki cytrynowej (proszku)
Truskawki wrzuć na patelnię i podsmaż. Gdy owoce już się rozmrożą i nieco odparuje nadmiar płynu, możesz dodać cukier i mieszaj do momentu aż masa wyraźnie zgęstnieje. Zdejmij z ognia, dodaj galaretkę i dobrze ją rozmieszaj. Odstaw do wystudzenia. Gdy konfitura już nieco przestygnie, to wyłóż ją na śmietanę i wstaw tort do lodówki na ok 2 godziny.
Miłego dnia :)
O mamuśku ale ciacho nam tu zaprezentowałaś, i to o tak późnej porze:-). Ślinotok normalnie zwłaszcza, że ja już od tygodnia mam włączony zdrowy tryb życia i zero słodkości. Oj uciekam od Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńbez słodkości... oj, trudno. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w postanowieniu :)
UsuńAnother great cake, and so simple to make. I have a lot of strawberries in my garden, and their season comes very soon.
OdpowiedzUsuńKolejny piękny tort, i tak łatwe do zrobienia. Mam dużo truskawek w ogrodzie, a ich sezon już wkrótce.
I love strawberries too - in every issue :)
UsuńAleż pyszne torcisko! I jakie piękne kolory - ciasto czarne jak noc, biel masy śmietanowej i czerwień truskawek! Wygląda zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńPoetycko Kasiu, pięknie... naprawdę pięknie. Dziękuję :)
Usuńaż mi ślinka cieknie, wygląda znakomicie i pewnie podobnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńSmakowało bardzo :) Niedługo powtórzę ten deser w domu, bo już zamówienia płyną. Pozdrawiam
Usuń