Wielki stół kuchenny jest najważniejszym miejscem w naszym domu - tutaj zaczyna się i kończy dzień, tutaj toczą się najistotniejsze rozmowy, tutaj każdy znajdzie miejsce dla siebie. Można dzielić przestrzeń w domu na różne sposoby - salon, gabinet, sypialnie, ale i tak życie nasze toczy się przy tym stole. Nawet gdy zjawiają się przyjaciele i rodzina, to zazwyczaj kawę pijemy w kuchni. Kocham ten mój stary kuchenny stół...
Ciasto śmietankowe z toffi i krakersami |
Dzisiaj, w pochmurne i szare zimowe popołudnie zaparzymy sobie gorącą kawę i herbatę i przy tym stole zjemy pyszną śmietankową kostkę dla której jeszcze nie znalazłam odpowiedniej nazwy.
ok 60 sztuk herbatników
ok 30 sztuk krakersów
1 puszka (500 g) masy toffi (masy krówkowej, masy kajmakowej, Dulce de Leche)
1 tabliczka czekolady do dekoracji
Krem:
1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki skrobi ziemniaczanej
1/2 szklanki cukru
4 żółtka
1 litr mleka
200 g masła
Śmietana:
1/2 litra kremówki
2 kopiaste łyżki cukru pudru
Istotna informacja: podane ilości ciastek dotyczą ich zużycia na blaszkę prostokątną o wymiarach 25 x 35 cm, więc jeśli masz inną formę postaraj się ilość ciastek dopasować indywidualnie, pamiętając o tym, że herbatników są dwie warstwy, a krakersów jedna warstwa.
Praktycznie do przygotowania jest tylko krem śmietankowy. Zagotuj 3 szklanki mleka. W wysokim naczyniu utrzyj żółtka z cukrem. Dodaj pozostałe zimne mleko i mąkę oraz skrobię - zmiksuj tak, aby nie było żadnych grudek. Wlej masę do wrzącego mleka i energicznie mieszając ugotuj gęsty budyń. Zdejmij budyń z ognia i do gorącego dodaj masło - zmiksuj. Odstaw krem do całkowitego wystudzenia. Aby nie powstała "skórka" na jego powierzchni możesz przykleić bezpośrednio do powierzchni kremu folię spożywczą i odstawić w chłodne miejsce, lub po prostu od czasu do czasu podczas studzenia przemieszać masę.
W osobnym naczyniu ubij na sztywno śmietanę z cukrem pudrem.
W formie do ciast wyłożonej pergaminem ułóż 1 warstwę herbatników - jeden ściśle obok drugiego. Na ciastka wylej cały wystudzony krem budyniowy i przykryj drugą warstwą herbatników. Teraz wyłóż rozsmaruj toffi i przykryj warstwą krakersów. Na krakersach równomiernie wyłóż bitą śmietanę i udekoruj startą czekoladą.
PS. Gdy robiliśmy kolejny i kolejny raz to ciasto okazało się, że nieraz nieco rzadszy i mniej schłodzony krem powoduje zbytnie zmiękczenie ciastek na spodzie, dobrym rozwiązaniem może więc być użycie ciasta biszkoptowego, ptysiowego (zamiast krakersów) lub zamiana warstw i umieszczenie kremu pośrodku.
PS. Gdy robiliśmy kolejny i kolejny raz to ciasto okazało się, że nieraz nieco rzadszy i mniej schłodzony krem powoduje zbytnie zmiękczenie ciastek na spodzie, dobrym rozwiązaniem może więc być użycie ciasta biszkoptowego, ptysiowego (zamiast krakersów) lub zamiana warstw i umieszczenie kremu pośrodku.
Ciasto śmietankowe z toffi i krakersami |
a może "niebo w gębie" bo tak wygląda :)
OdpowiedzUsuńOj tak - tytuł znakomity :) Trafnie to określiłaś :)
OdpowiedzUsuńJa też mam stary, kuchenny stół i przy nim toczy się nasze życie. Tak to już jest z tymi stolami...:-). A Twoje dzisiejsze ciacho to przepyszna rozpusta. Przepis notuję. Przyda się. :-)
OdpowiedzUsuńoj, rozpusta :)
OdpowiedzUsuńale smakowite :)
OdpowiedzUsuńdziękuję - rzeczywiście wyszło pysznie :)
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda bosko... I do tego te krakersy - kocham słodko-słone połączenia ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję, faktycznie połączenie: słodkie - słone w tym cieście wyszło dość ciekawie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Uwielbiam te ciasto, u mnie w domu mama nazywa to przekładańcem, a wśród znajomych króluje pod nazwą 3bit:) Zawsze pysznie smakuje, a na Twoim zdjęciu wygląda bosko! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miła słowa :) Też spotkałam się z nazwą 3 bit dla podobnych ciast bez krakersów i odrobinę inną technika wykonywanych - słony akcent wprowadza inny smak ciacha :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAgnieszka
pyszne :) pięknie się prezentuje!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement :) pozdrawiam
Usuń