niedziela, 20 lipca 2014

Cytrynowe ciasto z jeżynami


W takie upały się nie piecze, nie gotuje obiadów, nie robi konfitur i nie wykonuje zbędnych ruchów w ogóle :)
W takie upały, to się leży na leżaku lub w hamaku, w cieniu rozłożystego drzewa, słucha się ćwierkania ptaszków, szumu wiatru i popija lemoniadę. No cóż ...
Nie ma leżaka i rozłożystego, leniwie szumiącego drzewa, ale jest lemoniada, jest też ciasto cytrynowe z jeżynami i będzie obiad. A te piękne dewizy to chyba przyjdzie mi realizować dopiero na emeryturze ;)
Wszystkich smakoszy zapraszam do wypróbowania pysznego ciasta cytrynowego z dodatkiem orzeźwiających jeżyn - wilgotne, miękkie i niezbyt słodkie.

Cytrynowe ciasto z jeżynami

Receptura:

100 g masła roztopionego
2 jajka
3/4 szklanki drobnego cukru
1/2 szklanki śmietany kremówki - ubij na sztywno

Do masła rozpuszczonego i wystudzonego dodaj jajka i dokładnie wymieszaj trzepaczką. Wsyp cukier i mieszaj, aż wszystko się połączy, a masa nieco pojaśnieje. Dodaj ubitą na sztywno śmietanę i ponownie zamieszaj. Na koniec dodaj składniki sypkie:

1 szklanka mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli

oraz  sok  z 1/2 cytryny
i garść świeżych jeżyn

Wszystkie składniki wymieszaj za pomocą trzepaczki (dodając sok z cytryny na samym końcu)  i od razu przełóż przygotowane ciasto do podłużnej formy do pieczenia. Na wierzchu ułóż jeżyny. Wstaw do nagrzanego piekarnika na 45 - 55 minut.
Temperatura pieczenia: 190*C / 375*F.

LUKIER
1/2 szklanki cukru pudru
1 łyżka wody
1 łyżka soku z cytryny

Do kubka z cukrem pudrem dodaj wodę oraz sok i dokładnie łyżką rozetrzyj na gładki lukier. Polej ciasto.

Udanego podwieczorku :)

Cytrynowe ciasto z jeżynami

13 komentarzy:

  1. Pycha, fajny przepis, muszę wypróbować patent z ubitą kremówką:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze nie patent ;) Faza eksperymentalna trwa, ale jest pysznie i dość długo trzyma świeżość :) Pozdrawiam

      Usuń
  2. U mnie kurde coś poszło nie tak, bo niestety ciasto nie wyszło mi takie puszyste i strasznie się spiekło...:( nie wiem, może to wina mojego piekarnika, bo już po 25 minutach ciasto było bardzo przypieczone. ale miałam wczoraj zły dzień, więc to pewnie dlatego... a jak ma zły dzień i nastrój to mi nic nie wychodzi:-) Jutro będę robić raz jeszcze, nie poddam się :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatrice, i mnie zdarzają się kiepskie dni, i przypieczone lub zakalcowate cuda, które nie pomagają przetrwać dnia :) Oby ich było w życiu jak najmniej, choć hartują charakter podobno. Jeśli chodzi o samo ciasto, to jest wilgotne i miękkie, trudno nazwać je puszystym - jeśli miałabym porównać puszystość do biszkoptu, czy babkowego ciasta, to raczej nie przypomina, i w strukturze i stopniu wilgotności raczej jest podobne do placka na maślance. Piekarniki bywają różne, ja z moim też miewam "atrakcje", a gdy wierzch spieka się za bardzo w porównaniu do niewypieczonego jeszcze wnętrza, ratuję się kawałkiem pergaminu, który kładę na piekące się ciasto. Mam nadzieję, że pomogłam :) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. Też położyłam kawałek pergaminu... Po prostu dzień był kiepski niestety. Ale w smaku ciasto i tak było pyszne ;-)

      Usuń
    3. Cieszę się,że smakowało. Skoro domowe sposoby zawiodły w kwestii spieczonego wierzchu, to może chodzić o moc piekarnika (mój nie jest najnowszej generacji, ale radzi sobie jeszcze świetnie) lub poziom wysokości ustawienia ciasta - nic innego nie przychodzi mi do głowy :) Pozdrawiam

      Usuń
  3. Uwielbiam takie ucierańce na szybko, szczególnie te z owocami. Idealnie komponują się z ciepłą, lub tez mrożoną kawą, oraz dobrą książką. W najbliższym czasie postaram się przygotować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hehehe, a ja właśnie weszłam na Twojego bloga z myślą "co by tu z jeżynami..", dzięki za inspirację :-) ciekawi mnie ciasto z kremówką.. koniecznie do wypróbowania!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm, pyszne musiało być to ciasto :)
    Też mi się taki hamak marzy... A nawet balkonu nie mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda przepysznie, a smakuje na pewno lepiej!!! W najbliższym czasie postaram się je upichcić :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jako osoba uwielbiają owocowe dary natury jest mi przykro, ale w tym roku tylko raz - i to w małej ilości - miałem do czynienia z jeżynami. W cieście, który widzę na zdjęciach muszą smakować wyśmienicie :)

    OdpowiedzUsuń

Wspaniale, że dzielisz się ze mną swoją opinią - dziękuję i życzę miłego dnia :)