W
Poznaniu piękne słońce dziś od rana. Wstałam i
pootwierałam wszystkie okna w nadziei, że całe to słońce wleje się
szerokim
strumieniem do wszystkich zakamarków domu. Przygotowałam sobie herbatę, i
choć nie lubię poniedziałku, czułam się wspaniale. Mając tylko krótką chwilę z
rana - wybrałam
się na targ, gdzie królują szparagi. Pęczek pięknych, zielonych i
świeżych
zabrałam ze sobą do domu. Będzie tarta jak marzenie - pomyślałam.
Szparagi nie
są ani wymagające, ani też pracochłonne - więc szybko można z nich
wyczarować
wspaniałą potrawę w zabiegany dzień. A taki dzień się u mnie dzisiaj
zapowiada. Miłego poniedziałku Tobie również życzę i wspaniałego
tygodnia :)
Tarta szparagowa z serem |
Tarta szparagowa z serem |
Receptura:
pęczek zielonych szparagów
1 młody mały por
2 żółtka
300 g ostrego żółtego sera - startego
1 łyżeczka pikantnej musztardy
szczypta soli
oliwa (olive oil)
4 łyżki śmietany (zwykłej 7% - 12%)
1 opakowanie ciasta francuskiego (250g)
Szparagi oczyść i przytnij do jednakowej długości (nie trzeba obierać zielonych szparagów, tak jak jest to konieczne w przypadku białych). W garnku na tyle dużym, by szparagi się pomieściły zagotuj wodę. Do osolonego wrzątku wstaw szparagi i gotuj przez 5 minut (jeśli są bardzo cienkie to maksymalnie 3 minuty). Tak przygotowane szparagi odcedź i włóż do miski z lodowatą wodą - możesz dodać kilka kostek lodu do tej wody.
Ważne!
Szparagi gotuje się nieco inaczej niż pozostałe warzywa :) Żeby były najsmaczniejsze należy wlać wodę do garnka (najlepiej wąskiego i wysokiego), doprowadzić do wrzenia i ustawić szparagi pionowo. Gotuje się je w pęczkach, w pozycji pionowej z kwiatem do góry i łebkami nad powierzchnią wrzącej wody. Zielone szparagi można solić, białych nie soli się.
Ważne!
Szparagi gotuje się nieco inaczej niż pozostałe warzywa :) Żeby były najsmaczniejsze należy wlać wodę do garnka (najlepiej wąskiego i wysokiego), doprowadzić do wrzenia i ustawić szparagi pionowo. Gotuje się je w pęczkach, w pozycji pionowej z kwiatem do góry i łebkami nad powierzchnią wrzącej wody. Zielone szparagi można solić, białych nie soli się.
Zdarza mi się gotować "na leżąco" szparagi i tragedii nie ma :) ale wtedy wybieram cienkie.
W czasie, gdy szparagi się gotują przygotuj farsz. W misce wymieszaj śmietanę, żółtka, musztardę i pokrojony w cienkie pół-krążki por. Następnie do mieszanki dodaj starty żółty ser i połącz składniki mieszając.
Ciasto francuskie rozwiń, i jeśli tego wymaga, to rozwałkuj. Oczywiście, jeżeli masz mrożone ciasto francuskie, to musisz je odpowiednio wcześniej rozmrozić :)
Brzegi ciasta zawiń do środka tworząc ok 1-2 cm brzeg tarty. Na środek surowej jeszcze tarty wyłóż farsz z żółtego sera i wyrównaj, tak, by wszędzie była taka sama warstwa. Na farszu układaj ugotowane, wystudzone i osuszone szparagi - jedna obok drugiej. Całość skrop oliwą z oliwek.
Piecz w gorącym piekarniku 200*C / 400*F przez ok 20 minut. Ważne aby brzeg tarty był ładnie zrumieniony.
Smacznego :)
Tarta szparagowa z serem |
Błyskawiczna, smakowita i.. szalenie efektowna. Pycha!
OdpowiedzUsuńDzisiaj miałam zakręcony poniedziałek :) Taki szybki obiad był idealny. Pozdrawiam
UsuńWyglada niesamowicie pieknie i te polaczenie smakow na pewno wykorzystam przepis :)pozdrawiam Monia Pin-Up
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spodobała się Tobie , bo jest rzeczywiście niesamowicie prosta, mało absorbująca i bardzo smaczna :) Pozdrawiam
UsuńCudo, po prostu cudo ! I to jeszcze cudne w swojej prostocie :D Można na kolacyjkę szybką nawet zrobić, pycha :)
OdpowiedzUsuńDostajesz ode mnie nominację:)
OdpowiedzUsuńhttp://sliwkowskawkuchni.wordpress.com/2013/05/30/o-pewnej-nominacji-slow-kilka/
Mniam, wygląda smakowicie. Zgłodniałam. ;)
OdpowiedzUsuń